Sunday 2 February 2014

Not a Bad Hair Day


Wchodzę na mojego bloga zdecydowanie za rzadko! Pomimo, że w styczniu miałam mnóstwo wolnego czasu. Mam jednak pewne usprawiedliwienie - pogoda, która mnie przeraża. Nie ma dnia, żeby nie padał deszcz, a jak chociaż na chwilę przestaje to zaczyna koszmarnie wiać. Strasznie nie lubię zimna i deszczu, przy takiej pogodzie nie mam siły, ani ochoty na nic. Powiecie, że przecież mogłam napisać o czymś innym - chociażby o kosmetykach, ale tutaj też za dużo się nie zmieniło. Pogoda jednak zdaje się poprawiać, więc mam nadzieję, że notki będą pojawiać się tutaj znacznie częściej. 

I'm not the best blogger I guess - I didin't posted anything in a month! Even though I did had a lot of spare time in January. However, I do have an excuse - the weather, which literally scares me. It is raining every single day and if its not then because of the wind I'm not able to breath outside so I'm trying not to go anywhere. You will say - Martyna, you could write about something else like costmetics for example, but I didn't really had anything new to write about. Anyway, the weather is getting a little bit nicer, so I hope that I will post more often. 


Jak zwykle zaczęłam swój post od pogody, ale cóż - ona w tym momencie jest najważniejszą dla mnie rzeczą. Z utęsknieniem czekam na wiosnę, która jest moją ulubioną porą roku. W każdym bądź razie to chciałam wam napisać o czasie. O tym jak szybko mija. Jeszcze chwile temu, jakby wczoraj, biegałam po podwórku, albo po terenie należącym do przedszkola i bawiłam się ze znajomymi z osiedla. Ze znajomymi, którzy teraz nawet się ze mną nie witają, gdy przyjeżdżam do Polski. Tym bardziej znajomi z klasy, którzy zachowują się tak jakby mnie nigdy nie znali (nie wszyscy, ale ich większa część), a przecież siedem lat chodziliśmy razem na lekcje, jeździliśmy na wycieczki szkolne etc. Dlatego uważam, że należy żyć chwilą i cieszyć się życiem. Fakt, że straciłam pracę nic we mnie nie zmienił - nie poddaję się i szukam nowej, lepszej. Czasami myślę o tym co będzie za kilka lat - będę mieszkać sama, założę swoją rodzinę i wtedy będę tęsknić za tą którą mam teraz, więc staram się spędzać mnóstwo czasu w rodzinnym gronie, dzielić czas na znajomych i na rodzinę. Dlatego irytuje mnie zachowanie większości nastolatków, którzy siedzą na ławce w parku, paląc marihuanę i pijąc tanie piwo, wyzywając przy tym wszystko i wszystkich. 

I've started my post by writing about the weather - just like I always do, but it is the most important thing for me at the moment. I miss the spring so much  - it's my favourite season. However, in this post I wanted to write about the time and how quickly it passed. I remember when I was playing with my friends outside, we had such a great time and nothing to worry about. But everything has changed, the people I used to know are not even telling me 'hi' when the they see me on the street. It's really sad because even people I used to go to school with are now acting like we never know each other. That's why I've decided to live the moment, to be happy about everything that happens to me, to spend as much time as I can with my family because they are the most imporant people we have in our lifes. I'm getting very frustrated when I see all the young people sitting on the benches in the parks, smoking weed and drinking beers. 


Wiele osób pisze, że im jest się starszym tym czas mija szybciej, ale jak dotąd nie mogę tego stwierdzić (nie mam jeszcze dwudziestu lat i nie mogę porównać), ponieważ czas od zawsze mija mi tak samo szybko, chociaż teraz bardziej to zauważam niż gdy byłam dzieckiem - może dlatego, że więcej robiłam, a czas spędzałam tylko i wyłącznie na zabawie. Ostatnio uświadomiłam sobie, że mój bratanek, który urodził się praktycznie wczoraj, ma już prawie pięć lat, a siostrzenica oraz siostrzeniec zaraz będą chodzić ze mną na imprezy. Kolejną rzeczą jest fakt, że w Anglii mieszkam już ponad cztery lata, a jest to naprawdę sporo czasu. Poznałam tutaj tylu przyjaciół, że nawet nie odczuwam jakiejś wielkiej potrzeby powrotu do Polski, czy nawet odwiedzin tego kraju, tęsknie jedynie za maleńką grupą przyjaciół i za rodziną. Anglia wcale nie jest taka zła jak się wydaje, ale i tak nikomu nie polecam przyjazdu tutaj - ciężko jest później wrócić do Polskich realiów. / Praktycznie wszystkie osoby, które znam są już pełnoletnie, a jeszcze ostatnio prosiłam starszych kolegów o kupno piwa. Z reszta, po osiemnastce alkohol nie smakuje już tak samo i tak po prawdzie to nie ma się już na niego ochoty - kto tak uważa? Oczywiście chciałabym sprostować pewną kwestię dotyczącą alkoholu - nie jestem pijaczką i piję okazyjnie w umiarkowanych ilościach. 

A lot of people are saying that time is passing a lot quicker when we are older, but I don't really think it is (I know - I'm not even twenty, I'm not able to compare), because for me it was always passing as quick as it is now - I've just started to notice it a little bit more now than when I was a child but maybe of the fact that I was doing a lot more than I do now. My nephew (my brother's son) is nearly five and I remeber the day when he was born - it feels like it was yesterday. My other nephew and my niece (my sister's kids) are gonna be partying with me very soon. Another thing is the fact, that I live almost five years in England, and it's a lot. I've met so many friends in here, that I don't even miss Poland (the country), I only miss few of my best friends and my family members. England is not that bad, but I don't recommend you to move out from your country, because it's really hard to go back. / Can you imagine that nearly all of the people that I know (or the friends that I have) are now eighteen. I remember when I was askingmy older friends to buy me alcoholic drinks. Anyway, after I turned eighteen, I don't really see anything amazing about drinking, it feels like it doesn't taste as good as before - what do you think? Do you think the same? Of course, I'm not an alcoholic and I drink occasionally. 



Kurtka/Denim - Top Shop
Spodnie/ Trousers - H&M
Koszulka/ Tshirt - Bank 
Szalik/Scarf - Tesco 
Torba/Bag - River Island
Buty/ Shoes - Deichmann
Czapka/Hat - ?

Where to find me: 
instagram @tynjaaa 
twitter @tynjaa

11 comments:

  1. Ślicznie ;))

    Za każdą obserwację się odwdzięczam
    http://moda-ma-zasady.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. Masz sporo racji. Nienawidze jak nastolatkowie nie doceniają tego co maja, a czas mija zdecydowanie za szybko...

    donimica.blogspot.com

    ReplyDelete
  3. Fajne zdjęcia ;)
    Staraj się pisać częściej bo lubię czytać Twojego bloga ;)

    ReplyDelete
  4. Świetna stylizacja, bardzo w moim stylu :)

    Dodałam do obserwowanych :D

    ReplyDelete
  5. Ładna stylizacja! Sama bym się w niej odnalazła :)
    Heh chciałam kupić taką samą czapkę ;D

    agaa-lifestyleblog.blogspot.com

    ReplyDelete
  6. great look :)
    I have the same hat !!
    What about follow each other?
    Let me know :)
    have a lovely day <3
    xx
    Veronica
    http://in-the-jungle-of-fashion.blogspot.it/

    ReplyDelete
  7. Ja właśnie jestem na etapie kupowania nowej kurtki jeansowej. Miałam to zrobić już w zeszłym roku, ale suma sumarum postawiłam na długą spódnicę, więc w tym sezonie już nie ma przebacz :)

    ReplyDelete
  8. Hej ! U nas nowa notka ! Obserwacja za obserwacje ? Jeżeli tak, to zacznij : ) Odwdzięczymy się tym samym Pozdrawiamy ! http://typicalfashionn.blogspot.com/

    ReplyDelete
  9. Great casual style! Your blog is lovely!
    I'm now following you on GFC and Bloglovin!

    http://www.MARTASFASHIONDIARY.com/

    ReplyDelete